Lista aktualności Lista aktualności

Był sobie rybołów

TRAGICZNE SKUTKI ODŻYWIANIA SIĘ RYBAMI

Pewnej pięknej czerwcowej niedzieli jeden z mieszkańców wsi Trzciel Odbudowa w gminie Miedzichowo zgłosił naszemu leśniczemu znalezienie siedzącego na drodze koło swojego domu dużego ptaka drapieżnego nie potrafiącego latać. Pracownik nadleśnictwa po oględzinach stwierdził, że ptaka znaleziono kilkaset metrów od dużego kompleksu stawów rybnych i jest to dorosły rybołów. Ptak był w dobrej kondycji, ale posiadał na brzuchu i piersi małe, krwawe wybroczyny, co wskazywało, że prawdopodobnie został postrzelony ze śrutowej broni myśliwskiej. 
Po telefonicznej konsultacji z Komitetem Ochrony Orłów, z pomocą sokolników z Technikum Leśnego w Rogozińcu, ptaka przekazano tego samego dnia do ośrodka rehabilitacyjnego Stacji Badawczej PZŁ w Czempiniu. 
Niestety po kilku dniach otrzymaliśmy informację z Czempinia, że ptak nie przyjmował pokarmu i padł. Tuszkę zabezpieczono w chłodni i na naszą prośbę poddano dalszym badaniom w celu ustalenia przyczyny śmierci. Jak się niedawno dowiedzieliśmy, prześwietlenie rentgenowskie wykazało w ciele ptaka obecność 4 śrucin. Potwierdziło to nasze przypuszczenia, że ptak padł ofiarą strzału z broni myśliwskiej. 
Strata dla przyrody jest ogromna, ponieważ zabito dorosłego samca w okresie lęgowym, prawdopodobnie z jednej z 30 par gniazdujących w Polsce (to znaczy że odstrzelono aż 1,6 % krajowej populacji lęgowej). Wysiłki czynione przez lubuskich leśników , którzy corocznie budują sztuczne platformy lęgowe dla ratowania tego ginącego gatunku są niestety niweczone przez ludzi prawdopodobnie działających z niskich pobudek, a być może z tzw. „czystej głupoty". Pozostaje tylko pytanie, jak zapobiec na przyszłość takiemu procederowi? Jak się okazuje tępienie naszych drapieżników ma miejsce nie tylko na Malcie czy Bliskim Wschodzie.
 
Na pamiątkowym zdjęciu nieżyjący już piękny ptak.
  
W. Rudawski